Viktor Horváth 🇭🇺 MÓJ CZOŁG
Węgierskie przygotowania do inwazji na Czechosłowację w 1968 roku, a w tle: szpiegostwo, miłość i porucznik-idiota. Wspaniala, wspaniała zabawa.
Węgierskie przygotowania do inwazji na Czechosłowację w 1968 roku, a w tle: szpiegostwo, miłość i porucznik-idiota. Wspaniala, wspaniała zabawa.
Zapraszam na podsumowanie miesiąca. Krótko i konkretnie, czyli tak jak zawsze 🤣
„Szkoła na granicy” to książka uchodząca za najważniejszą węgierską powieść XX wieku. Czy słusznie?
Zapraszam na spotkanie z prozą Wiktora Woroszylskiego. Prozą z roku 1956, ale nie tylko. „Dziennik węgierski 1956” to nie tylko zapis wydarzeń, które miały miejsce w Budapeszcie, ale wyjątkowej jakości materiał reporterski. Znakomita sprawa.