Tadeusz Konwicki 🇵🇱 PRZY BUDOWIE
Krótka opowieść o powieści produkcyjnej. Każdy kiedyś zaczynał. Także Tadeusz Konwicki.
Krótka opowieść o powieści produkcyjnej. Każdy kiedyś zaczynał. Także Tadeusz Konwicki.
Polecam Państwa uwadze wyjątkową prozę Wiktora Woroszylskiego. Prozę? A może jednak poezję? LITERATURA stawia pytanie o granice gatunkowe, bo jest to poetycka proza, albo poezja pisana prozą.
„Dziennik 1954”, czyli teoretycznie trzy miesiące z życia Warszawy, a w praktyce – spojrzenie na życie codzienne, kulturalne i intelektualne późnostalinowskiej Polski.
Uwaga! Odcinek zawiera niespecjalnie popularne treści!
Gdyby chcieli Państwo zajrzeć na rumuńską wieś, żeby poszukać duchowości i magiczności to polecam książkę Dana Cormana – PAROCHIA.
Bardzo (bardzo!) polecam Państwa uwadze książkę Nory Iugi „Dama z młodzieńcem”. Wspaniała, miękko namalowana opowieść o późnej (czy nie za późnej?) dojrzałości. Mądra i piękna książka. Zapraszam do posłuchania.
Znakomita, porywające i hipnotyzująca proza – ŻOŁNIERZE. OPOWIEŚĆ Z FERENTARI. Świetna fabuła, znakomity koncept, rewelacyjny przekład. Żyć, nie umierać!
Zapraszam na krótką opowieść o książce „Wewnętrzny zero”.
Zapraszam do wysłuchania audycji o książce Matei Vișnieca SPRZEDAWCA POCZĄTKÓW POWIEŚCI. Niecierpliwych spieszę poinformować, że jest to literatura przednia i naprawde grzechu warta! Dekonstrukcja, postmodernizm, Rumunia, Francja, komputery, przyszłość, przeszłość i utopia. A to wszystko napisane błyskotliwie i genialnie przełożone. No i jeszcze wspaniały, literacki wątek erotyczny. ZACHWYT, ZACHWYT, ZACHWYT.